Ramki które zakupiłam jakiś ( dłuższy ) czas temu , a czekające na swój ( mój ? ) czas :) Mam ich trzy sztuki i właśnie dziś zrobiłam mały kolaż moich ramek i niby ramek , które zawisną nad tapczanem :)
I oto jak dla mnie mega rzecz , a mianowicie PATYNA .
Kolor , który wybrałam : KUTE ŻELAZO :)))
ZACZYNAMY :)
Uwaga ! To jest baaardzo proste !
Malujemy pędzelkiem te części , które są wystające , czyli wszelakie zdobienia czy wgłębienia w drzewie , metalu , plastiku i co wam na myśl przyjdzie .
Ja maluję bez podkładu , moim podkładem jest farba :)))
Ach ! Jakie to proste , taka " paćkanina " :)
Odczekujemy ok. 2 minuty i ściereczką ścieramy wystające części , tak by w zagłębieniach pozostała PATYNA.
No proszę , to wszystko .
A efekt ???
PROSZĘ ;0
Różnica zasadnicza .
UWIELBIAM po prostu !!!
super metamorfoza
OdpowiedzUsuń