piątek, 11 stycznia 2013

Nie wszystko złoto ....

                       
           Któregoś pięknego dnia na giełdzie staroci wypatrzyłam takie oto lustro . Rama urzekła mnie do tego stopnia , że już w sercu coś wyrywało się ......." musisz je mieć " . I już z lustrem prawie pod pachą :) wyszłam mega zadowolona zupełnie niewiedząca gdzie ja je powieszę : )

            Przeleżało parę ładnych dni aż przyszła pora przemyśleń ......zawisło w przedpokoju . Może nie jest do końca " wyględnie " , ale już tak musi być w tym ciasnym mieszkanku .


  I tylko męczy mnie myśl czy nie przemalować go na biało , ewentualnie przecierki . Czy nie wydaje Wam się za bardzo muzealne ?

   A to przedpokojowa myszka trzymająca kurę i zwisające jajko .... ale ktoś miał wenę :)))
Wypatrzona razu pewnego w second handzie pod PKiN :))))

         

                                                           

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz